Moją parą do wymianki była Michalina. Czekałam z niecierpliwością na przesyłkę i straciłam już nadzieje ze dotrze do mnie przed wigilia. Jednak ku mojemu zaskoczeniu tuz przed świętami w piątek, gdy wróciłam z pracy popołudniu czekała na mnie przesyłka od Michaliny.
Zgodnie z umowa od razu znalazła swoje miejsce pod choinka i czekała na otwarcie do wigilii.
Oto jakimi słodkościami zostałam obdarowana (był również czekoladowy mikołajek, ale niestety nie dotrwał do dzisiejszej sesji zdjęciowej):